Pozdrowienia z budowy
Silna grupa tynkarzy zakończyła dzisiaj swoją pracę w naszej Marysi. Muszą być chyba zadowoleni z siebie i z tynków, ponieważ urządzili sobie "bal". Jak się dowiedzieli, że nie możemy być na odbiorze przesłali nam fotkę
i jak widać na załączonym zdjęciu radość z nieobecności inwestorów jest wielka.
My zobaczymy się 04 maja, ponieważ jesteśmy z zadowoloną ekipą tynkarską umówieni na osadzenie parapetów wewnętrznych. Również tego dnia będzie osadzana brama garażowa.
Dzisiaj kupiliśmy schody strychowe. Przede mną kolejny wyjazd, tym razem samochodem dostawczym. Muszę dowieżć na budowę grzejniki, zasobnik c.w.u, elementy ogrodzenia i kupione schody strychowe. Ależ ja się najeżdżę. Wczoraj mnie trochę skręciło i stąd nie mogliśmy z żonką tzw "inspektorem nadzoru" pojechać na odbiór tynków. Żona twierdzi, że im się ślizgnęło, jest pewne, że haka by na nich znalazła Nawet nie wiedzą ile mają szczęścia, chociaż jak mnie się wydaje to z tej okazji był ten dzisiejszy grill. Jednak jest nam miło, że potrafią na naszej budowie czuć się dobrze. Tynkarzy serdecznie pozdrawiamy i życzymy wytrwałości w dalszej współpracy z nami.