Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

WITAMY NA NASZYM BLOGU

wpisy na blogu

pierwsza noc

Blog:  kaliska
Data dodania: 2009-07-14
wyślij wiadomość

Skończone rigipsy, rozpoczęte malowanie pokojów gościnnych  i kafelkowania c.d. - takie przynajmniej mieliśmy informacje telefoniczne. W piątek zaprzyjażniony kierowca dostarczył do Marysi zakupione wcześniej deski podłogowe i łóżko z materacem, aby już nie korzystać z noclegów. My po pracy zapakowaliśmy samochód w m.innymi pościel, ręczniki, kupiłem ekogroszek aby zagrzać nam ciepłą wodę i sprawdzić piec, tak miało być. Jak było? szkoda gadaćblog budowlany - mojabudowa.pl  WC w łazience nie osadzony, ściany pomalowane byle jak (na gładkim tynku baranekblog budowlany - mojabudowa.pl) i taki obraz zastaliśmy w naszej kochanej Marysi. Kompakt zmontowałem i postawiłem tak aby można z toalety skorzystać, woda z kranów zewnętrznych i miskablog budowlany - mojabudowa.pl, przypomniały się dawne czasy u babci. Jednak bez załamki ustawiliśmy sobie łóżko, żonka pościeliła i tak w warunkach bojowych przespaliśmy swoją pierwszą noc w naszej Marysimojabudowa.pl - blog budowlany

Małżonka do póżnego czyściła po kafelkarzu dekory w łazience (ufajdane fugą), ja przygotowałem kolację - była pyszna kiełbasa z grila i oczywiście zimne piwko. W niedzielę spotkaliśmy się z Piotrem, pokazaliśmy drobne niedociągnięcia i umówiliśmy się na solidne malowanie całości ścian i sufitów. Poprosiliśmy go o pomoc w znalezieniu kafelkarza, paprakowi nawet nie byliśmy w stanie powiedzieć sio, ponieważ nie odbiera telefonów. I tak to wygląda budowa na tak znaczną odległość.

My się jednak nie poddajemy i mamy nadzieję, że Marysia będzie ładna - taka na jaką zasłużyła i jak ją dobrze odbieramy. Jak każdy mamy swoją wizję i tak będzie i już. Pozdrawiamy budujących i zadowolenia z budowania

4Komentarze
Data dodania: 2009-07-14 19:41:55
Na końcu będzie pięknie, a paprochy... no cóż... zdarzają się wszędzie... Wytrwałości życzę :)
odpowiedz
kaliska  
Data dodania: 2009-07-15 00:04:16
słowa
pocieszenia nam są potrzebne, bo to umacnia i dodaje sił, dzięki
odpowiedz
kasia  
Data dodania: 2009-07-15 08:54:54
Witam I tak wasza Marysia jest cudna a niedociągnięcia się zdarzają wszędzie i tak podziwiam że wszystko udaje wam się zrobić "na odlegość" bądźcie dobrej myśli :) pozdrawiam
odpowiedz
gosc
Data dodania: 2009-07-16 22:18:37
witam
Pozdrawiam widze ze dzieje sie całkiem ciekawie na tej budowie
odpowiedz

poddasze

Blog:  kaliska
Data dodania: 2009-07-05
wyślij wiadomość

W sobotę wraz z tzw. "inspektorem budowy", czyli swoją małżonką wyjechaliśmy wcześnie rano, ponieważ mieliśmy wiele spraw do załatwienia na miejscu i po drodze. Jednak ruch na trasie był taki jak na Marszałkowskiej w Warszawie. Trasę normalnie przejeżdzam ok. 4.5 godz. a tym razem 7 godzblog budowlany - mojabudowa.pl No cóż okres lata, weekend, po drodze piękne jeziora, lasy i trasa nad morze. Zatrzymaliśmy się w Chojnicach, wstąpiliśmy do salonu meblowego, gdzie spodobała nam się sypialnia, którą wypatrzyliśmy w internecie. Pewnie ją kupimy.

W Marysi panowie praktycznie kończyli montaż płyt, pozostało tylko szlifowanie, gruntowanie i malowanie. Efekty ich pracy poniżej

klatka schodowamojabudowa.pl - blog budowlany

pokoje gościnnemojabudowa.pl - blog budowlanymojabudowa.pl - blog budowlany

nasza sypialniamojabudowa.pl - blog budowlany

garderoba, jeszcze nie obrobiony komin wentylacyjnymojabudowa.pl - blog budowlany

górny hall - widok na wejścia do pokojów gościnnychmojabudowa.pl - blog budowlany

pralnia jeszcze bez rigipsówmojabudowa.pl - blog budowlany

Spotkaliśmy się również z kafelkarzem, który skończył fugowanie gresów w garażu. Pan od mebli kuchennych był nie przygotowany - miał przygotować kosztorys, ale nawał pracy oraz kontrola urzędu skarbowego ograniczyła mu czas. Nam z kolei aż tak się nie spieszy, możemy jeszcze trochę poczekać.

Jednak dla nas i tak najważniejszym wydarzeniem tego dnia było spotkanie z wnukami blog budowlany - mojabudowa.ploraz synem i synową, których nie widzieliśmy rok. Było naprawdę fajnie. Poszliśmy z wnukami do lasu na spacerek, trochę powygłupialiśmy się, pozbieraliśmy jagódki i poziomki. Tam jest super, do lasu ok. 100 m, wszędzie sosna i brzoza, czyste powietrze. I tak właśnie wkrótce w pięknej okolicy z małżonką zamieszkamy blog budowlany - mojabudowa.pl

Warto było tak długo tłuc się samochodem. Do domu zajechaliśmy dopiero ok. 01 w nocy

ocieplanie poddasza

Blog:  kaliska
Data dodania: 2009-07-01
wyślij wiadomość

My tu w domu, a tam w Marysi zaczęły się prace wykończeniowe. Od soboty panowie zaczęli układać na poddaszu wełnę mineralną, a od poniedziałku cała reszta, czyli konstrukcje pod rigipsy, no i oczywiście montaż płyt. Jesteśmy z małżonką ciekawi jak im to idzie i jakie efektyblog budowlany - mojabudowa.pl Mamy nadzieję, że nam się spodoba. Wyjazd mamy zaplanowany na sobotę. Po drodze mamy zamiar zatrzymać się w Chojnicach. Chcemy zajrzeć do salonu meblowego i zobaczyć na żywo sypialnie, które odnależliśmy w internecie. Mamy również umówione spotkania: 1) z wykonawcą ocieplenia, 2) z kafelkarzem, 3) z miejscowym stolarzem odnośnie mebli do kuchni.

Do przejechania jak zwykle 620 km i tam na miejscu wiele spraw do uzgodnienia. Jednak pomimo tak dużej odległości dajemy sobie sami radę. Trafiamy na dość samodzielnych wykonawców. Pewnie wszystko wyglądałoby znacznie lepiej gdybyśmy mieli stały, bezpośredni kontakt. Ewentualne błędy byłyby korygowane na bieżąco, nam pozostaje kontakt telefoniczny i moje wypady raz na dwa tygodnie i to generalnie sobota-niedziela. Takie to właśnie uroki budowy na odległość. Mamy jednak nadzieję, że trud się opłacablog budowlany - mojabudowa.pl Relacja z naszego pobytu i efektów pracy naszych ulubieńców po niedzieli. Wszystkim życzymy udanego weekendu

 

6Komentarze
Data dodania: 2009-07-02 02:47:28
O urokach budowania na odległość mogę i ja co nieco powiedzieć, bo od naszej budowy dzieli nas ponad 2000 km:) Wiem zatem, ile to kosztuje nerwów, dlatego życzę dużo, dużo spokoju i wytrwałości! Powodzenia i szybkiego spełnienia marzeń!
odpowiedz
kaliska  
Data dodania: 2009-07-03 10:20:09
odległość
dzięki za życzenia i zrozumienie problemów odległości budowy od miejsca zamieszkania
odpowiedz
patryk3  
Data dodania: 2009-07-15 00:30:24
daleko od...
my również budujemy dom na odległość i dobrze znamy te uroku, choć mamy nadzieje ze obraz końcowy będzie ok!! pozdrawiamy i trzymamy kciuki
odpowiedz
Data dodania: 2009-09-10 21:30:32
Witamy.
Śledzimy wasz blog od kilku miesięcy. Dzięki temu wiele spraw przyśpieszyliśmy. Postaramy się prowadzić blog rzetelnie aby innym inwestorom było jaszcze prościej przebrnąć przez pierwszy etap budowy. Dziękujemy za powitanie w klubie "MARYSIEK"
odpowiedz
anna  
Data dodania: 2009-09-13 00:00:37
witamy!
Mam prośbę czy mogli by Państwo podac ile wyniósł realny koszt budowy stanu surowego z dachem Państwa domku lub jezeli to mozliwe to prosze o udostepnienie kosztorysu budowy?? Przymiezam sie do zakupu tego projektu i chciałbym uzyskac kilka infrmacji o kosztach budowy. Bedzę wdzięczny za odpowiedz.
odpowiedz
anna  
Data dodania: 2009-09-13 00:03:17
WITAMY!
Mam prośbę czy mogli by Państwo podac ile wyniósł realny koszt budowy stanu surowego z dachem Państwa domku lub jezeli to mozliwe to prosze o udostepnienie kosztorysu budowy?? Przymiezam sie do zakupu tego projektu i chciałbym uzyskac kilka infrmacji o kosztach budowy. Bedzę wdzięczny za odpowiedz. vaski5@op.pl
odpowiedz
kaliska
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 100729
Komentarzy: 66
Obserwują: 5
On-line: 9
Wpisów: 41 Galeria zdjęć: 196
Projekt MARYSIA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Kaliska
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2010 styczeń
2009 wrzesień
2009 sierpień
2009 lipiec
2009 czerwiec
2009 maj
2009 kwiecień
2009 marzec
2009 luty
2009 styczeń
2008 grudzień
2008 listopad
2008 lipiec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik